piątek, 30 lipca 2010

all, small things.

dawno mnie nie było. sama nie wiem dlaczego. kilka razy przecież miałam ochote tu napisać.
zdecydowałam sie na to dzisiaj być moze dlatego, że od niedawna czuję się nadzwyczajnie dobrze. moze dlatego, ze dostałam się na studia, zdałam 2 prawka i zrozumiałam kilka rzeczy. może tez trochę się zmieniłam?
chciałabym, żeby tak pozostało. cieszą mnie drobiazgi, ludzie, którzy mnie otaczają są wspaniali, mimo wszystko. cieszę sie każdą chwilą, dzisiaj nawet uśmiechnęłam się, gdy przez otwarte okno wleciało świeże powietrze. wiecie jak ładnie pachniało?

zdaję sobie sprawę, że to kiedyś minie. jednak doceniam ten czas i dziękuję za to. chcę przeżyć swoje życie jak najlepiej.