poniedziałek, 22 lutego 2010

little kitty.

znikam na jakis czas. bo chyba pora nieco ogarnąć.
dziękuję tym którzy są ze mną, mimo wszystko.
a nie tacy którzy piszą do mnie tylko po to żeby się wyżalić lub przyjechać w goscine ;)
bo przyjaźń to taka dwukierunkowa ulica, a nie jednostronne starania, sorka ziom.


wiosna. chyba mam chęć na zmiany.

i chyba już mi przeszlo. bo kiedy kołdra przekonuje bardziej niż wiosenny wiatr, znaczy że nie jest zbyt dobrze.

Brak komentarzy: