czwartek, 4 lutego 2010

Oddaje się w twoje ręce.

Tytuł to mój dzisiejszy tekst od tymbarka. dziwny sentyment wiąże mnie z nimi.
znowu przekonalam się jak prosci są ludzie. konstrukcja cepa, doslownie.
czuję się jak w jakims pierdolonym 'zmierzchu', tylko mój Edward chyba zgubił gdzies swoją romantyczną duszę i szarmancki usmiech.
zapomnienie brzmi calkiem dobrze, jak slodka muzyka dla twoich zszarpanych od klamstw uszu. jutro uderzę się w głowę i wszystko uleci ze mnie, detoksykacja w toku.
będzie tak, jakbysmy się nigdy nie poznali.



aha, no i wszystko będzie dobrze. prawda...?

Brak komentarzy: